Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Punkty sprzedaży fajerwerków pod okiem policjantów

Data publikacji 29.12.2017

Sylwestrowa noc zbliża się wielkimi krokami. Chętni zaopatrują się w fajerwerki aby hucznie powitać nadchodzący Nowy Rok. Nad bezpieczeństwem czuwają w tym czasie policjanci, którzy kontrolują punkty sprzedaży fajerwerków i sprawdzają m.in. czy sprzedawane są one osobom uprawnionym oraz w jakich warunkach są przechowywane.

Wielu chętnych zaopatruje się w różnego rodzaju materiały pirotechniczne. Wszystko po to, aby w sylwestrową noc hucznie pożegnać stary i powitać Nowy Rok. Nad bezpieczeństwem mieszkańców suwalszczyzny w tym szczególnym okresie czuwają policjanci, którzy kontrolują miejsca sprzedaży fajerwerków. Handel materiałami pirotechnicznymi wymaga od sprzedawców zachowania szczególnych środków ostrożności oraz przestrzegania kilku zasad bezpieczeństwa co wnikliwie sprawdzają mundurowi. Szczególną uwagę zwracają oni na to komu sprzedawane są fajerwerki, przypominając każdorazowo podczas kontroli, że za udostępnianie materiałów pirotechnicznych osobom nieletnim grozi kara nawet dwóch lat pozbawienia wolności. Podczas działań mundurowi sprawdzają także legalność pochodzenia fajerwerków oraz czy wyposażone są one w instrukcję obsługi w języku polskim. Ważnym punktem kontroli jest sprawdzenie warunków w jakich przechowywane są materiały pirotechniczne. Miejsca te powinny być wyposażone w gaśnice proszkowe, koc gaśniczy oraz tabliczki informacyjne. Policjanci przypominają o zasadach bezpiecznego posługiwania się materiałami pirotechnicznymi, gdyż brak rozsądku i odpowiedzialności przy ich wykorzystywaniu może skutkować trwałym uszczerbkiem na zdrowiu.

Suwalscy policjanci przypominają, że sprzedawanie fajerwerków osobom do 18 roku życia jest przestępstwem zagrożonym karą nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Ponadto prawo zakazuje używania wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych, z wyjątkiem  następujących dni: 31 grudnia oraz 1, 13 i 14 stycznia. W przypadku naruszenia tego zakazu mandat karny może wynieść nawet 500 zł.

Powrót na górę strony